Przedstawiam dziś wazon z huty szkła Zawiercie. Szkła były wykonywane metodą prasowania, w różnych kolorach. Posiadam bezbarwny, różowy, fioletowy i brązowy. Wazon ma dosyć prostą formę, z charakterystycznym wytłoczonym zygzakiem na korpusie. Wysokość szkła 22,5 cm.
Podstawa wazonu jest w formie ośmiokąta foremnego, na niej osadzona spłaszczona kula, korpus w kształcie kielicha lekko rozszerzającego się, górna krawędź prosta. Jedyną ozdobą wazonu jest art-decowski zygzak na korpusie.
Wzór flakonu odnalazłem w katalogu wydanym w 1949 roku przez Centralę Handlową Ceramiki, pod numerem 198. Nie wiem czy huta w Zawierciu produkowała te wazony przed wojną, czy się czymś różniły, czy w ogóle szkła z tego katalogu były produkowane po wojnie i ewentualnie jak długo. Jeśli wazony byłyby wytwarzane w dużych ilościach po wojnie, powinno być ich dużo więcej, a raczej rzadko bywają w sprzedaży.
Najbardziej podoba mi się wazon fioletowy i różowy, spotkałem się jeszcze z wyrobem koloru żółtego.
Posiadam identyczny wazon tylko różni się wysokością ma 16 cm, czy on również pochodzi z Huty Zawiercie ?
Z huty ankerglass jest podobny wazon o tej wysokości. Zapewne właśnie taki pani Anna posiada. Nosi numer 585 w ich katalogu z 1937/38
Przyglądam się dość długo tym wazonom, są piękne.
Chyba zacznę poszukiwać, może kupię.
Ania
Dziś kupiłam za 20 zł taki wazon kolory szmaragdowego którego nie ma Pan w zdjęciach i opsie …znalazłam też u kogoś na stronie taki za 250 zł z trochę innym opisem niż Pan ma bo wzmianka jest o produkcji w latach 30tych .
Dziś kupiłam za 20 zł taki wazon kolory szmaragdowego którego nie ma Pan w zdjęciach i opsie …znalazłam też u kogoś na stronie taki za 250 zł z trochę innym opisem niż Pan ma bo wzmianka jest o produkcji w latach 30tych .
Dzień dobry, mam wazony 198 i niedawno odkryłam że dwa z nich mają gładką podstawę od spodu, reszta wklęsłą. Z ciekawości czy oba to Zawiercie. Pozdrawiam
U pani Barbary egzemplarze przeszlifowane mogą być przedwojenne, bo wtedy szlifowano podstawy. Oczywiście to tylko sugestia, trop, ale tak gdzieś czytałem.