Bohaterem dzisiejszego wpisu będzie łyżeczka do herbaty, ale nie byle jaka. Wyprodukowano ją w Fabryce Wyrobów Srebrnych i Platerowanych J.Fraget a właścicielem był Hotel Bristol.
DSCN8502
Łyżeczka jest oznaczona FRAGET PLAQUE oraz symbolem HOTEL BRISTOL WARSZAWA. Punce wskazują, że wyrób jest przedwojenny, wykonany z tzw. białego metalu, pokrytego srebrem. Łyżeczka ma 14 cm długości, i choć zapewne użytkowana była bardzo intensywnie, to jej stan jest niezły. Świadczy to o bardzo dobrej jakości wykonania przez warszawską fabrykę.
DSCN8458
Przedsiębiorstwo Józefa Frageta powstało w 1824 roku Warszawie, było jednym z największych producentów sreber i platerów w Polsce. O sławie i doskonałości wyrobów może świadczyć fakt, że nawet do dziś na wyroby posrebrzane różnych firm, potocznie mówi się „frażety”, a sama firma wykorzystywała to spolszczone określenie w swoich reklamach. Swoje produkty opisywała: „wyrabiane są na białym metalu w jednym gatunku: najlepszym!”. Więcej o historii fabryki napisał Tadeusz Świątek, polecam.
DSCN8517
Łyżeczka pochodzi z zestawu sztućców o nazwie poznański. Bardzo oszczędny w formie model o klasycznej linii, bez jakiegokolwiek ornamentu, a jedynie uchwytem delikatnie fazowanym.
DSCN8537

Hotel Bristol na wprost. Tramwaje elektryczne.

W momencie przyjęcia pierwszego gościa w 1901 roku, Bristol był najnowocześniejszym hotelem w Warszawie, a jednym z udziałowców Ignacy Paderewski. W okresie międzywojennym przeszedł gruntowny remont i ponownie w latach trzydziestych stał się ekskluzywnym miejscem pobytu w Polsce.
DSCN8549

Hotel Bristol po prawej stronie. Konne tramwaje na Krakowskim Przedmieściu. początek XX wieku

W sieci można znaleźć dokładną historię hotelu, ja publikuję zdjęcia z dwóch albumów Warszawy wydanych jeszcze przed I wojną światową. Wszystkie widoki Warszawy z początku ubiegłego wieku można zobaczyć w kategorii publikacje/baza wiedzy.
Na niektórych fotografiach z okresu międzywojennego przedstawiających wykwintne bankiety i spotkania towarzyskie w Hotelu Bristol, można zauważyć elementy zastawy stołowej J.Frageta i właśnie model poznański. Udało mi się zdobyć identyczny przedwojenny zestaw Frageta dla 12 osób. Prezentuje się wyśmienicie i jest w doskonałym stanie, ponieważ tylko dwie duże łyżki mają niewielkie przetarcia srebra.
DSCN8427
Mając komplet sztućców widać jego prostotę i elegancję. Noże posiadają charakterystyczne szerokie ostrza, wyprodukowane ze stali nierdzewnej w fabryce Gerlach. Każdy element jest puncowany FRAGET BM PLAQUE. Łyżki obiadowe mają długość 20,3 cm., noże 21 cm., widelce 18,1 cm., łyżeczki do herbaty 14 cm a łyżeczki do espresso 10,8 cm.
DSCN8379
fragetnoz

nóż, Fraget model poznański, ostrze Gerlach

fragetlyzeczka

łyżeczka do herbaty z Hotelu Bristol i moja, Fraget model poznański

Wyczyściłem na razie tylko zestaw dla jednej osoby, ale zdecydowaliśmy, że będziemy używać Frageta na co dzień. Mam w związku z tym pytania do czytelników. Jak sobie radzić z myciem, czyszczeniem i przechowywaniem. W zmywarkach nie można myć platerów ale może są specjalne tabletki. Czy trzeba myć od razu po użyciu? Jakie środki są najlepsze do częstego czyszczenia? Czy może lepsze są tzw. domowe sposoby. Wiem, że powietrze powoduje czernienie srebra, ale nie chcę trzymać zastawy w jakiejś skrzyni, tylko normalnie w przegródkach w szufladzie, może wystarczy przykrycie ich materiałem? Czy ma ktoś jakiś sposób, by uniknąć sytuacji, że używane są ciągle tylko trzy widelce czy łyżki? Bo jeśli trzeba natychmiast myć, polerować, zawijać i chować do ciemnej skrzyni, to po co mieć komplet na 12 osób, lepiej kupić po trzy sztuki a jak się wytrą nabyć kolejne.
DSCN8434
DSCN8426

6 komentarzy

  1. Jolanta

    Piszę ten komentarz, bo też mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto wie, jak takie wyroby traktować. Nie mamy jednolitego zestawu, postanowiliśmy używać sztućców posrebrzanych, którym mamy sporo z różnych kompletów. Podobnie zresztą zastawa, łączy ją jedynie kolor. Co do tabletek- znalazłam Finish z opcją ochrony srebra. W ramach testu umyłam dwa widelce- raz, ale nie widziałam poprawy (wybrałam takie mocno poczerniałe). Mąż stwierdził, że to może chodzi o ochronę, nie czyszczenie. Jeszcze chyba poeksperymentuję.
    Nie wiem, czy gumka ma jakiś wpływ na srebro, bo większość tych sztućców dostałam poowijanych starymi recepturkami, pod którymi zrobiło się czarne. Na razie nie czyściłam tego jakoś, nie chciałam zniszczyć.

    Odpowiedz
  2. monika

    Mam dużo fragetów irysowych, kilka sentymentalnych hotelowych. Wszystkie myję w zmywarce. Nic im nie jest. Wyszłam z założenia, że albo więcej im zrobię krzywdy szorując ręcznie albo nie będę używać wcale. I mnie przeżyją. Więc po prostu lądują w zmywarce.

    Odpowiedz

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany